Dzisiaj pokażę Wam nowy wig Nanami, ale najpierw trochę informacyjnie :D
Ostatnie tygodnie w szkole są dość ciężkie, po pierwsze trzeba poprawiać oceny, bo koniec roku szkolnego już blisko, po drugie mam masę zajęć dodatkowych i nie mam serca żadnego sobie odpuścić, przez co wracam dość późno co skutkuje tym, że nie mam za bardzo czasu na nadrabianie blogowych zaległości, komentowania i pisania. Zbliża się też kilka moich wycieczek klasowych przez które blogowanie już kompletnie zostanie wybite z rytmu. Z góry przepraszam za nieregularność wpisów. Wydaje mi się, że w czerwcu będzie już więcej "luzu" w szkole i znów zacznę pisać posty regularnie :D Póki co musicie trochę więcej poczekać, aż już wszystko się poukłada, co mam nadzieję nastąpi w przeciągu tego miesiąca ^_^
A teraz główna przyczyna pisania tego posta - nowy wig Nanami!
Mi bardzo się podoba, uwielbiam go. Jest bardzo długi (co jest też dość problemowo, więc raczej będę musiała go trochę podciąć) i mięciutki. Większość opinii osób, które widziały go wcześniej była negatywna, aczkolwiek najważniejsze, że mi się podoba. Nie przepadam za grzywkami, także z tego powodu wig mojej kolejnej lalki, również jak u pierwszej jej nie ma. Wielu osobom to przeszkadza, ale taki mam gust :)
Co myślicie?
I takie małe sprostowanie. Zdjęcie miało być takie "z dołu". Zdjęcia na wprost lalki wydawały mi się jakoś za nudne, więc musiałam je jakoś... urozmaicić, ale chyba nie jest źle XD
TO DO CZERWCA! ♥
Ja też powoli nie wyrabiam. A zdjęcia wyszły świetnie.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńMi idzie w szkole co raz gorzej ;p
Moim zdaniem ten wig jest zdecydowanie za nisko, bo lalka ma przedziałek praktycznie zaraz obok linii brwi.
OdpowiedzUsuńOgólnie chwilowo dołączam się do osób z tą niezbyt zachwalającą opinią, ale zobaczymy, co będzie dalej. :)
Różowe słoneczko z dołu. :3
OdpowiedzUsuńTylko ją zjeść! *u*
Nana zawsze wygląda ślicznie. :D
OdpowiedzUsuńMimo, że lubię lalki z grzywką to ten mi się podoba, idealnie pasuje, taka właśnie "wata cukrowa" ^^
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie jak na pingerze: w blondzie było jej bardzo ładnie, aczkolwiek wiem, że ten różowy wig wyeksponujesz tak ładnie, że prawie wszystkim, co teraz mówią, że nie, zmienią zdanie na tak :)
OdpowiedzUsuńBosko w nim wygląda <33
OdpowiedzUsuńJakby mnie ktoś pytał, to byłabym na nie (wig w porządku, ale w połączeniu z oczami robi się zbyt różowo), ale to Twoja lalka i Tobie ma się podobać. To jest w nich właśnie fajne, że niby ten sam model, a tak inny u każdej osoby :)
OdpowiedzUsuńŚliczny wig, tylko jedno mi w nim przeszkadza. Mianowicie to, iż jest jakby zbyt nasunięty na czoło lalki ( ale to oczywiście moje zdanie), może dałoby się go trochę zsunąć do tyłu. Tak w ogóle to wigi bez grzywek są spoko. Sama planuję kiedyś mieć lalkę z wigiem bez grzywki :)
OdpowiedzUsuńNie martw się, ja też mam teraz nawał wszystkiego, a dodatkowo dopadł mnie jeszcze zupełny brak weny. Będę czekac do czerwca, zostało tylko 19 dni! :D A jeśli chodzi o Nanami - wiesz pewnie, że naprawdę ją uwielbiam. Byłam przyzwyczajona do jej poprzednich włosków a do tych na razie nie jestem stuprocentowo przekonana, ale czuję, że zrobisz z tej Panny Pannę niesamowicie oryginalną i "swoją", dlatego nie mówię nie ;3
OdpowiedzUsuńsłodycz;3
OdpowiedzUsuńWig wygląda uroczo :3 Nanami sama w sobie jest śliczna, a ten wig dodaje jej jeszcze takiego słodkiego polotu x3 Bosko.
OdpowiedzUsuńRóżowa wata cukrowa. Lubię watę cukrową :D Tylko czasem można się nią nieźle ubrudzić i jest lepka. Ale Nanami na pewno nie jest lepka. tak myśle ^^
OdpowiedzUsuńMi się ani trochę nie podoba - dla mnie kolor wiga gryzie się z makijażem.
OdpowiedzUsuńAle każdy ma inny gust ;)
kolor super :) tylko ciut do tyłu go zsuń i będzie ok!
OdpowiedzUsuńPiekna ! Zapraszam do mnie, niebawem będę miała dwa byule ^^
OdpowiedzUsuńZdjęcia ich na stronie: Wishlist