Podobno bezużyteczne i niepotrzebne bądź nadużywane...

Balanse bieli i filtry. Wiele osób nie nastawia balansu bieli w aparacie, ponieważ albo nie ma takiej funkcji albo nie wie gdzie ją znaleźć. Jeśli jednak dana osoba wie należałoby ją nastawić.
Filtry i obróbka również przez większość są nieużywane, a przez niektórych wręcz nadużywane... Może trochę o nich powiem. Obróbka zdjęć nie ma na celu zrobienie z niego zupełnie innego zdjęcia (chyba, że ktoś chce to zrobić celowo). Ma raczej na celu wydobycie ze zdjęcia magii i poprawienie kilku detali, których sprzęt nie uchwycił.
Ja co do swoich zdjęć mam różnie-kiedy uważam że aparat się spisał to zostawiam takie jakie były (jak np.dzisiaj), lecz kiedy uznam, że nie są w 100% takie jakie miały być warto poprawić kilka rzeczy ;)
Oto co może dać nienastawiony (bądź źle nastawiony) balans bieli w aparacie.

Każde zdjęcie z "układanki" było robione przy innym nastawieniu. Niektóre były na sztuczne światło, niektóre na jeszcze inne okoliczności. Pokazuje to że źle nastawiony balans bieli może dać wrażenie filtru, ale przy konkretnym zdjęciu może to pogorszyć jego efekt. Tak więc polecałabym raczej nie "nawalać" 423905480329858 filtrów na zdjęcie, chociaż to zależy na jakie zdjęcie. Przy niektórych będzie to wyglądało oszałamiająco, lecz przy innych bardzo słabo. ;)

A więc teraz trochę bardziej na luzie-postanowiłam dać wpis z radami technicznymi. Specem nie jestem, ale niektórym może się to przydać :D
Tak więc jak już większość zauważyła na powyższej "układance" Mona ma wreszcie nowego wiga!
YAY!
Bardzo dziękujemy za niego Persephone <3
Dużo osób, a wręcz masa odkąd napisałam o tym na facebooku zaczęła się do mnie dobijać drzwiami i oknami z prośbą (a raczej żądaniem) "POKAŻPOKAŻPOKAŻPOKAŻ". Ludzie jarali się bardziej ode mnie. Ludzie... ;_;
Moim zdaniem Monka nabrała dzięki wigowi trochę charakteru. :D Nabierze jeszcze więcej kiedy przyjdą chipy. Nie mogę się wręcz doczekać!
Tak więc jeszcze raz pokażę wam moją ślicznotę i lecę odrabiać lekcje z czwartku i piątku. Do tego w poniedziałek też mnie nie będzie...ehh, życie.

Do następnego wpisu!
PS. Nadal oczekujemy chętnych na meet poznański, o którym informacje znajdziecie w poprzednim wpisie :)

Meet poznański!

Otóż 2 marca odbędzie się lalkowy meet w starym browarze. Spotykamy się prawdopodobnie w kawiarni na prawo od Van Graaf ( www.starybrowar5050.com/sklepy/plan - pasaż>na prawo od sklepu wan graaf). Póki co godzinę będziemy jeszcze ustalać, bo wszystkie obecne osoby muszą sprawdzić dojazd itp., także tych którzy byliby zainteresowani prosimy o wiadomość do mnie, Maud (msbluju.pinger.pl) bądź Magu (madz.iusia.pinger.pl).
Póki co wiadomo że będą osoby takie jak:
-Snowflake *organizatorka* (jessicaa.pinger.pl , platek-flejk.blogspot.com h3h3 ja)
-Maud *organizatorka* (msbluju.pinger.pl , msbluju.blogspot.com)
-Magu *organizatorka* (madz.iusia.pinger.pl , madziulax.blogspot.com)
-Paczion (hellolati.pinger.pl , paczionland.blogspot.com)
-Cytrynka (maly-wielki-swiat-risy.blogspot.com)
-Natchiko (emilyx.pinger.pl , rockinfunnydolls.blogspot.com)

Jeśli ktoś potwierdzi swoją obecność, zostanie dopisany do wpisu ;)
Serdecznie zapraszamy! Jeśli chodzi o kontakt, numery telefonów itd., to możecie się zwracać do wszystkich 3 organizatorek :)
Im więcej nam będzie, tym lepsza będzie zabawa, jeszcze raz zapraszamy :D

Oj, jak dużo śniegu...

W zeszły piątek byłam z Izą na plenerze. Według mnie bardzo się udał:) Niestety nie miałam czasu go dodać, ponieważ tyle nauki było w tym i zeszłym tygodniu, a więc postanowiłam chwilę odpocząć od internetu. Do tego wczoraj doszły sprawy rodzinne, sprecyzuję - każde życie się kiedyś kończy, nawet tych najbliższych. No cóż, mimo problemów trzeba iść dalej, chociaż nie ukrywam że jest mi bardzo przykro.
Jeśli chodzi o sprawy lalkowe, to jestem w nich bardzo spełniona. Idzie do mnie wig, a nawet dwa, z których jeden powinien być lada dzień. Oczekuję także chipów, a z poza polski to nawet nie chce mi się wymieniać:D Trochę cierpliwości i Mona będzie lalką idealną, przynajmniej dla mnie.
To tyle z pisemnej części wpisu, zapraszam do oglądania zdjęć. :)
Enjoy!
Przypomnę jeszcze, że jeśli klikacie na zdjęcia to mają one lepszą jakość ;)

Tutajspadałamonietorebkaniezwracajcieuwagi .w.

I co o nich myślicie? Bo mi się szczerze mówiąc podobają. 8D

Całkiem misiowo...

Dzisiaj też dam wpis. Wiem, wielki spam robię odkąd przyszła Mona-to poprostu wbrew mojej naturze, ale cóż, oszczędzałam siły póki lalki nie miałam przez kilka tygodni, teraz wena wróciła z czego naprawdę się cieszę :D Ogólnie zdjęcia nie wnoszą nic nowego-wszystkie prawie takie same, ale Mona jest tak słodka, że nie mogę jej tu nie pokazać! 8D

“Odejdź, i tak nie oddam mojego misia.”

No sam cukier poprostu! Przynajmniej dla mnie :D
No i dam może coś z mojego urzekającego życia~
Strasznie się lenię ostatnio. Dużo nauki, a ja nadal nie potrafię się "przestawić" z podstawówki na gimnazjum. To mnie trochę denerwuje, muszę nad tym popracować *powiedziała Wiktoria leń która zamiast się uczyć pisze wpis*.

To tyle na dziś. Jeśli kilka dni nie będzie wpisów to znaczy że wzięłam się za naukę :D
Gomen za spam, do zobaczenia następnym razem.

Cukru nigdy za wiele!

Dzisiaj porobiłam troszkę zdjęć mojemu cukierkowi. Naprawdę, jestem nią zachwycona! Kocham ją od stóp do głów! Jest prześliczna. Jeszcze trochę ponawijam o stocku. Tak więc wig ma cudownej jakości, ja tu wcale nie przesadzam. Jest mega gładki, jakości lepszej niż ten który kupiłam kiedyś od Tity. Także do czasu, aż nowy wig nie przyjdzie, ten mi nie wadzi. Obecnie czekam właściwie na baardzo dużo rzeczy: wig, obitsu, re-menty, buciki a chipy zamówię niebawem. Te nie sąa tragiczne, na żywo mają swój urok. Dzisiaj nie mam jakoś o czym pisać, także pokażę zdjęcia i spadam. 8D

"Takie tam ze stockiem" : D

To tyle, do zobaczenia. 8)

MONAAAAAAAAA

A więc dzisiaj przyszła Mona. Niie było mnie w domu, bo byłam...nie ważne. W każdym razie-przyszłam do domu razem z Izą, a następnie wziąłyśmy sie za rozpakowywanie. Magdalen był naocznym swiadkiem przez ponad godzinię. Mona to Byul Rhiannon jakby ktoś nie wiedział. Co do jej stocku- jak dla mnie bajeczny poprostu. Wszystko wykończone w każdym calu, zaskoczyła mnie ta dokładność (chociaż stringi mnie trochę...lekko mówiąc zaskoczyły .w.)
No cóż, nie przeciązajać, dam zdjęcia. Powiem tyle że jutro idę z Izą na konwent fantasyki, a później może na jakis plener, także fajnie się zapowiada 8D

Wiem, zdjęć tak dużo że oczy bolą, no przepraszam, byłam tak podjarana że poprostu...prawie żadno się nie nadawało ;_; A więc kończąc tą litanię, przedstawiam wam Monę!
To tyle na dziś, dziękuję za uwagę! : D