czwartek, 25 kwietnia 2013

plener z Nanami

Niedawno byłam z Nanami na plenerze :D Efekty dziś Wam pokażę, ale najpierw ględzenie ^_^
Zamówione zostały wig i chipy (no i duuuuużo innych rzeczy) dla Nany. Będzie bardzo... inna. Takiej lalki na jaką ja ją wystylizuję jeszcze na blogach nie widziałam, mam nadzieję, że będzie wyglądać tak ślicznie jak w mojej wyobraźni. Niektórych już pytałam o zdanie co do zamówionych rzeczy, większość zareagowała negatywnie, ale cóż - zobaczymy jak to będzie w praktyce. To przecież głównie mnie ma się podobać :D Mam nadzieję, że nowe rzeczy przyjdą jak najszybciej i prędko Wam ją tu pokażę, bo póki co leży bezczynnie i czeka na cód, aż mi jej się żal robi :< Nie lubię zbyt naturalnych lalek, dlatego zawszę se u którejś wymyślę różowe oczy czy co innego, ale u tej niestety czerwone oczy były już w oryginale przez co dość szybko mi się... znudziły. Nie lubię mieć lalek takich jak wszyscy, to też teraz będzie dość unikalna :D Ale dość już gadania, czas na zdjęcia!








Teraz trochę "artystycznych" zdjęć :D



To tyle. Podobają się zdjęcia? :D
PS. 21 kwietnia była rocznica od przybycia Apple, której już ze mną nie ma. Jak będę miała wenę to może napiszę coś dłuższego z tej okazji ;)
PS2. Pozdrawiam Magdę Hejtera 8)

Do napisania! 

czwartek, 11 kwietnia 2013

Custom i czapki ♥

Hej!
Dziś piszę, ponieważ kilka dni temu zagościła u mnie dal panna czekająca na custom. Wczoraj w końcu go skończyłam. Myślę, że po tak długiej przerwie w malowaniu lalek to nie wyszło to najgorzej :) Ślicznota należy do dragonfly. Był to model Dal Lucia, a teraz jest słodko-smutną Mo :)

Dla porównania Dal Lucia:
 

(zdjęcie z tej strony)

A tutaj jak wygląda teraz:
 
 

 Uprzedzam pytania - Dragonfly chciała taką smutną buźkę, zaczerwieniony nosek i tym podobne. Wszystko było robione na życzenie ;)

Pochwalę się jeszcze ślicznymi czapami, które otrzymałam z wymiany z Looven, za co jej bardzo dziękuję!
 

 
 
 

A przy okazji wpisu chciałabym pomóc Warzce w zbieraniu na coś, także...


~~~~~~~~~~~~~~~~~WAŻKA SPRZEDAJE~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Cudowna bluza
 
 


23zł + 3,60zł przesyłka

Stock Byul Paradis
 
 


100zł + 10zł przesyłka


 Obitsu 27cm white + wymienne dłonie
 
 
 

 Do każdego przedmiotu dorzucana jest jakaś niespodzianka dla lalki.
W razie jakichokolwiek pytań, czy też zainteresowania możecie pisać na: wazkadoll@gmail.com

Pomóżcie dziewczynie na coś zbierać. Kupować, bo warto! :D

No to tyle miałam dziś do przekazania.
Do napisania!

czwartek, 4 kwietnia 2013

Nana czyta ksiązkę

Dzisiaj post wyjątkowo tylko na blogspocie, mam nadzieję, że ludzie z mojego pingera mnie nie zjedzą, ale chwilowo słyszałam, że na pingerze jakieś problemy są, także przeczekam to na blogspocie :D
Dzisiaj post z kilkoma zdjęciami, na których głównie Nana, którą swoją drogą jestem tak zachwycona, że ciągle siedzi na biurku i od niej oczu nie odrywam :D Niektórzy wiedzą, że Nana straciła 3/4 włosów. Obecnie sięgają jej do łokci i powiem szczerze - mimo tego, że lubię długowłose lalki, to taka odmiana mi odpowiada. Włosy nie są wszędzie, nie "linieją", nie plączą się, łatwo je ułożyć... i ogółem są bardzo praktyczne. Nie żałuję ich ścięcia. Osoby, które wiedziały od podcinaniu włosów na bieżąco twierdzą, że to kuzynka Kasia. Jak chcą to niech w to wierzą, w każdym razie kuzynka Kasia uszła z życiem bo Nana jak dla mnie wygląda bardzo dobrze. Jeszcze tylko chipy i zabieram się za udoskonalanie pokoiku ^_^
Oto jak teraz wygląda Nanami:
 
Co myślicie? Ja jak mówiłam jestem zadowolona. Na zdjęciu wygląda jakby były nierówne, ale to takie ułożenie. W rzeczywistości tylko nieliczne włosy "odstają", czym za bardzo się nie przejmuję :D
 
A nawiązując do tytułu - szperałam ostatnio w lalkowych pierdołach i znalazłam książeczkę, a właściwie to taki zeszycik, który kiedyś dostałam od Telli. Fakt, nie wygląda to jak książka, ale w tym wątku można posłużyć się wyobraźnią i wyobrazić sobie, że nią jest 8D Podczas robienia zdjęć nie myślałam w ogóle żeby je tu pokazywać, ale po przejrzeniu ich uznałam, że są dość dobre (jak na mnie ;_;) no to notkę napiszę:D Także nie winić mnie za nibyksiązkę, jak bym wiedziała, że je tu pokażę to wzięłabym jakąś prawdziwą XD

 
Pewnie już myślicie, że zapomniałam o mojej drugiej ślicznocie. Nic z tych rzeczy, obie uwielbiam tak samo i także ta druga, która nie jest aż w takim centrum mojej uwagi ma się dobrze :D To że zachwycam się Naną nie znaczy, że odstawiam Monę w kąt. Wręcz przeciwnie ^^
 
No to tyle. Polecam klikać w zdjęcia, bo są lepszej jakości niż się wydaje "z daleka" :D
No to tyle! Na razie!