Niedawno byłam z Nanami na plenerze :D Efekty dziś Wam pokażę, ale najpierw ględzenie ^_^
Zamówione zostały wig i chipy (no i duuuuużo innych rzeczy) dla Nany. Będzie bardzo... inna. Takiej lalki na jaką ja ją wystylizuję jeszcze na blogach nie widziałam, mam nadzieję, że będzie wyglądać tak ślicznie jak w mojej wyobraźni. Niektórych już pytałam o zdanie co do zamówionych rzeczy, większość zareagowała negatywnie, ale cóż - zobaczymy jak to będzie w praktyce. To przecież głównie mnie ma się podobać :D Mam nadzieję, że nowe rzeczy przyjdą jak najszybciej i prędko Wam ją tu pokażę, bo póki co leży bezczynnie i czeka na cód, aż mi jej się żal robi :< Nie lubię zbyt naturalnych lalek, dlatego zawszę se u którejś wymyślę różowe oczy czy co innego, ale u tej niestety czerwone oczy były już w oryginale przez co dość szybko mi się... znudziły. Nie lubię mieć lalek takich jak wszyscy, to też teraz będzie dość unikalna :D Ale dość już gadania, czas na zdjęcia!
Teraz trochę "artystycznych" zdjęć :D
To tyle. Podobają się zdjęcia? :D
PS. 21 kwietnia była rocznica od przybycia Apple, której już ze mną nie ma. Jak będę miała wenę to może napiszę coś dłuższego z tej okazji ;)
Do napisania!